Już jako 4-letnie dziecko odbyłam swoją pierwszą podróż statkiem do Turcji i krajów Północnej Afryki. Spędziłam 3 miesiące na statku. W wieku 6 lat przepłynęłam statkiem Atlantyk. Wielokrotne zmiany miejsc pobytu i podróże w młodym wieku rozbudziły we mnie zamiłowanie do przygód.
W międzyczasie centrum mojego życia stał się jeden z ulubionych celów moich podróży urlopowych w Europie – Majorka. Tu wspólnie z moim życiowym partnerem – Martinem rozpoczęły się nasze przygody. W miesiącach zimowych preferujemy podróże do Południowej Ameryki.
Martin – Argentyńczyk z krwi i kości nie przepuszcza żadnej okazji, by pokazać mi swój wspaniały kraj i kraje z nim sąsiadujące.
Z wiekiem zaczęłam coraz bardziej doceniać sposób podróżowania, jaki przeżywałam razem z moimi rodzicami.
Zwiedzałam kraje, które mnie interesowały, widziałam i próbowałam to co mi się podobało. Zorganizowane podróże z zorganizowane nie spełniały moich oczekiwań. Tu klienci nie są indywidualnie postrzegani i zaspokajani. Nie znajdowałam ofert, które do mnie pasowały. Nie mogłam się z nimi identytfikować.
Podróż indywidualnie, do najdrobniejszych detali samodzielnie zaplanowana z uwzględnieniem celów podróży, które odpowiadają moim zainteresowaniom optymalizuje mój kosztowny czas urlopu.
Chciałabym robić i wypróbować to, na co mam ochotę. Dla mie podróżowanie oznacza poznać nowe miejsca, ludzi i lokalne specjalności. Co jest w moim guście nie zawsze odpowiada innym podróżującym. Ważne jest dla nas poznać Państwa jako naszych klientów możliwie jak najlepiej.
Moją dewizą jest „podróżowanie sprawia przyjemność”. Ten kto wie, w co się angażuje, może odpowiednio przygotować się do swojej podróży, która w efekcie końcowym będzie wielkim przeżyciem.